Filmy / Serial

Nowy świat Ani

9 czerwca 2017

Tagi: , ,

Ania, nie Anna”
reż. Niki Caro

Ania z Zie­lo­ne­go Wzgó­rza” to jed­na z moich ulu­bio­nych ksią­żek z dzie­ciń­stwa. Jako mała dziew­czyn­ka dosta­łam od bab­ci pięk­nie opra­wio­ne 8 tomów (mój brat zgod­nie z imie­niem otrzy­mał serię o Tom­ku Sawy­erze) i pochło­nę­łam te histo­rie z ogrom­nym zain­te­re­so­wa­niem. Dla­te­go tym bar­dziej z ogrom­ną rado­ścią przy­ję­łam serial „Ania, nie Anna”. Histo­rii Ani Shir­ley, rudo­wło­sej dziew­czy­ny z sie­ro­ciń­ca, któ­ra zosta­je przy­gar­nię­ta przez star­sze rodzeń­stwo – Mary­lę i Mate­usza – i wpro­wa­dza w ich życie mnó­stwo zmian, nie trze­ba chy­ba niko­mu przed­sta­wiać. Książ­ka ta towa­rzy­szy czy­tel­ni­kom, zwłasz­cza płci żeń­skiej, od kil­ku dobrych poko­leń. Twór­cy seria­lu zaczerp­nę­li z książ­ki Mont­go­me­ry głów­ne zało­że­nia histo­rii zmie­nia­jąc i doda­jąc jed­no­cze­śnie wie­le epi­zo­dów. Posta­no­wi­li nie prze­no­sić na ekran kolej­nych stron powie­ści. Czy zro­bi­li dobrze?

To nie jest prawdziwa Ania

Z takim zarzu­tem spo­tka­łam się nie raz czy­ta­jąc recen­zje seria­lu w Inter­ne­cie. Książ­ko­wa Ania jest rado­sną marzy­ciel­ką, dostrze­ga­ją­cą pięk­no świa­ta i posia­da­ją­cą gło­wę peł­ną sza­lo­nych pomy­słów. Tak napraw­dę była to jed­nak dziew­czyn­ka po przej­ściach, wycho­wa­na w sie­ro­ciń­cu i u obcych ludzi, któ­re nigdy przed tra­fie­niem do Avon­lea nie zazna­ła miło­ści, przy­jaź­ni, zrozumienia.

Książ­ka Lucy Maud Mont­go­me­ry to pozy­cja dla mło­dych dziew­czy­nek. Sama czy­ta­łam ją mając oko­ło 12 lat. Pierw­sza część serii o Anie Shir­ley to w dużej mie­rze mło­dzień­cze wygłu­py i zaba­wy. Serial jest moim zda­niem dużo poważ­niej­szy, skie­ro­wa­ny do doro­słe­go widza i histo­rię Ani ujmu­je ina­czej. Nie ma w tym nic złe­go, że histo­rię chcia­no przed­sta­wić w bar­dziej reali­stycz­ny sposób.

Ania, nie Anna - serial Netflix - Amybeth McNulty jako Ania Shirley

Serial „Ania nie Anna” oglą­da się z przy­jem­no­ścią ze wzglę­du na reali­za­cję. Avon­lea i oko­li­ca wyda­ją się być napraw­dę magicz­nym miej­scem. Gdy na ekra­nie poja­wia­ją się roz­le­głe kra­jo­bra­zy lasów i łąk dosko­na­le rozu­miem, dla­cze­go Ania zako­cha­ła się w tym miej­scu. Zdję­cia, zwłasz­cza te ple­ne­ro­we, są napraw­dę cudowne.

Ania, nie Anna - serial Netflix - Amybeth McNulty jako Ania Shirley, Geraldine James jako Maryla i R.H. Thomson jako Mateusz

1 likes
Close