Książki / powieść

Książka, która pochłania w całości

5 grudnia 2013

Tagi: , ,

Orhan Pamuk
„Nowe życie”
Wydawnictwo Literackie

Orhan Pamuk, lau­re­at lite­rac­kiej Nagro­dy Nobla z z 2006 roku to pisarz wyjąt­ko­wy. Każ­da z jego ksią­żek jest zupeł­nie inna, na swój spo­sób wyjąt­ko­wa. A jed­no­cze­śnie dla czy­tel­ni­ka euro­pej­skie­go jest cie­ka­wą podró­żą do świa­ta nie­co egzo­tycz­nej Turcji.

Nowe życie” to książ­ka o książ­ce. Tajem­ni­cza lek­tu­ra wywra­ca do góry noga­mi życie Osma­na – mło­de­go stu­den­ta – któ­ry pod jej wpły­wem posta­na­wia rzu­cić wszyst­ko i wyru­szyć na poszu­ki­wa­nie sen­su życia. Osman uwie­rzył, że wszyst­ko może się teraz zmie­nić, że gdzieś ist­nie­je inne, nowe życie, lep­sze i pięk­niej­sze od tego tutaj. Jego dro­dze towa­rzy­szy pozna­na nie­daw­no na uczel­ni Canan, z któ­rą łączy boha­te­ra trud­ne do opi­sa­nia uczu­cie, będą­ce pomię­dzy zako­cha­niem, fascy­na­cją, a wspól­ną pasją.

W „Nowym życiu” mamy do czy­nie­nia ze spe­cy­ficz­nym, bo jed­nak arab­skim, przy­kła­dem lite­ra­tu­ry dro­gi. Boha­te­ro­wie co i rusz prze­miesz­cza­ją się do nowe­go miej­sca, spo­ty­ka­ją nowych ludzi, a ich celem jest podróż, któ­ra cho­ciaż teo­re­tycz­nie ma cel, to sama w sobie oka­zu­je się naj­waż­niej­sza. Nie ma cza­su na zatrzy­ma­nie się na dłu­żej w jed­nym miej­scu, na odpo­czy­nek w spo­ko­ju, bo coś cią­gle cią­gnie Osma­na dalej i dalej. Książ­ka, któ­rą prze­czy­tał nie daje mu bowiem spo­ko­ju, dostar­cza co krok kolej­nych pytań.

Waż­ny jest też obraz Tur­cji przed­sta­wio­ny przez Pamu­ka. Jest to kraj, któ­ry wyraź­nie stoi na gra­ni­cy pomię­dzy świa­tem wschod­nim, a zachod­nim. Z jed­nej stro­ny mamy nadal małe mia­stecz­ka z pomni­kiem Ata­tur­ka na cen­tral­nym pla­cu, kar­mel­ki i tra­dy­cyj­ną turec­ką archi­tek­tu­rę, z dru­giej zaś w skle­pach, nawet tych na pro­win­cji, domi­nu­je coca cola.

Po lek­tu­rze „Nowe­go życia” trze­ba przy­znać jesz­cze jed­no – Pamu­ka po pro­stu dobrze się czy­ta. Książ­ka wcią­ga, kolej­ne stro­ny prze­la­tu­ją szyb­ko i bez znu­dze­nia. Tak jest nie tyl­ko w przy­pad­ku „Nowe­go życia”, ale tak­że pozo­sta­łych powie­ści nobli­sty. Nawet kil­ka­set stron nie wyda­je się zbyt dużą ilością.

0 likes
Close