Dlaczego wyjazd?
– bo to ostatnia szansa na tak długi wyjazd, zanim zostanie mi tylko niewielki urlop w pracy,
– bo chciałam przeżyć ciekawą przygodę zanim wciągnie mnie proza pracy zawodowej,
– bo zaczęłam żałować, że nie pojechałam na Erazmusa.
Dlaczego Serbia?
– bo nigdy nie byłam w tych rejonach i jest to coś zupełnie innego od znanego mi świata,
– bo nie jest aż tak daleko od Polski (jak Indie czy Chiny),
– tak naprawdę, bo tam się akurat dostałam.
Dlaczego blog?
– żeby wszyscy zainteresowani i tęsknący wiedzieli, co się u mnie dzieje,
– przede wszystkim dla samej siebie – żeby za jakiś czas nie zapomnieć tego wszystkiego.