Toshikazu Kawaguchi
„Zanim wystygnie kawa”
Wydawnictwo Relacje
„Zanim wystygnie kawa” to druga japońska książka, którą miałam okazję przeczytać w tym roku. Moim pierwszym spotkaniem z literaturą Kraju Kwitnącej Wiśni było „Ukochane równanie profesora” Yōko Ogawy. Nie wiem, czy to kwestia przypadku w doborze tytułów, ale obie pozycje są pod wieloma względami do siebie podobne. To spokojne, kameralne opowieści, pełne ciepła i nadziei. Jednocześnie momentami wyciskające łzy wzruszenia.
Gdzieś w bocznej uliczce wielkiego Tokio jest sobie mała kawiarnia. Schody w dół, kilka stolików, na pierwszy rzut oka nic wyjątkowego. Ale jest to kawiarnia niezwykła – odwiedzając ją mamy możliwość przenieść się w czasie. Obowiązują jednak pewne zasady. Po pierwsze możemy cofnąć się w czasie i spotkać się jedynie z kimś, kto już wcześniej był w tej kawiarni. Po drugie mamy tylko tyle czasu, ile będzie stygła kawa w naszej filiżance, aby z powrotem wrócić do teraźniejszości. I trzecia, najważniejsza chyba zasada – cofając się do przyszłości nie jesteśmy w stanie zmienić teraźniejszości. To co się stało już się nie odstanie.
Mimo tych ograniczeń do kawiarni przychodzą ludzie, którzy decydują się na spotkanie z kimś, za kim tęsknią. Chcą zadać pytanie, na które nie znają odpowiedzi, powiedzieć coś, na co zabrakło im wcześniej odwagi albo jeszcze raz popatrzeć komuś w twarz. I nawet jeśli to tylko 20 minut i nie mogą zmienić przyszłości, są to spotkania niezwykle ważne i wartościowe. Pod ich wpływem nasi bohaterowie zmieniają bowiem swoją przyszłość. Wracają do współczesności inni, z nowymi przemyśleniami.
Gdybyś mógł cofnąć się w czasie, z kim chciałbyś się spotkać?
„Zanim wystygnie kawa” to cztery krótkie opowiadania: historia kobiety która spotyka się z ukochanym, który wyjechał za pracą za granicę; żony, która cofa się do czasu, kiedy mąż chory na Alzheimera jeszcze ją pamiętał; i to miała ostatniego spotkania z tragicznie z mamą i siostrą; i wreszcie ostatnie opowiadanie, nieco inne od reszty, to spotkanie matki z córką.
Książka Toshikazu Kawaguchiego zmusza nas do refleksji. W rzeczywistości nie mamy możliwości cofnięcia się w czasie i nie powtórzymy pewnych sytuacji. Dlatego tak ważne jest, abyśmy nie czekali, abyśmy nie bali się powiedzieć lub zrobić czegoś, abyś głośno mówili to, co myślimy. Życie nie da nam drugiej szansy tak, jak bohaterom tej japońskiej powieści. Mamy tylko jedno życie i warto przeżyć je tak, żeby potem niczego nie żałować.